środa, 23 października 2019

Co się działo w świecie filmu (18-22.10)?



Ostatnie dni były dla mnie dość ciężkie, nie mogłem udać się przez to na Kamerę Akcję (płacz na maxa :( ), ale, powoli, wszystko zaczyna wracać na odpowiednie tory. Mój fejs przez parę dni był trupem, ale już zmartwychwstał. Przygotowałem dla Was również zbiorczą notatkę na temat tego, co działo się w świecie filmu przez ostatnich parę dni.




1. Wrzucałem na swój fejsowy profil, jednak wrzucę i tu. Oto przed Wami finalny zwiastun nowych "Star Wars"! Dupy nie urywa, ale mam nadzieję, że nie będzie źle.




2. Parę dni temu zadebiutował też zwiastun filmu "Bloodshot", w którym główna rolę gra Vin Diesel. Nie wygląda to źle, ale arcydzieła to nie oczekujcie ;)



3. Reboot "Piratów z Karaibów" zaczyna nabierać kształtów. Teraz uważajcie, bo grozi Wam zawał serca - kurde, po najnowszych informacjach zaczynam czekać na ten projekt! Kto jeszcze nie umarł, może przeczytać, co mnie skłoniło do tej kontrowersyjnej opinii. Od dawna wiadomo, że Jack Sparrow nie powróci, a nowy film zyska kobiecą bohaterkę, która, jeśli dzieło to wypali, ma dalej ciągnąć serię swoją osobą. Wiecie na kogo padło? Według Disneya idealną kandydatką będzie Karen Gillan. To wystarczyło: mnie kupili. Jeśli informacja o udziale tej aktorki się potwierdzi, to, BEZSPRZECZNIE, nawet jak trailery będą żenujące, śmigam do kina! Uważam, że sprawdzi się w roli, zapewne, spizganej piratki idealnie (odsyłam na jej instastories, gdzie często zachowuje się, jakby faktycznie zbyt duuuuużo jarała xD). Ten projekt z jej udziałem naprawdę może wypalić!


4. Parę dni temu, bez powodu, Martin Scorsese, używając żenujących argumentów, które nie są godne klasy takiego mistrza kina, zaatakował filmy Marvela. Cóż, co kto lubi, ale widać, jestem inteligentniejszy niż Scorsese, gdyż potrafię docenić zarówno kino kameralne, jak i blockbustery (chyba poleciałem za daleko ze swoją skromnością :D). Śmieszniejsze jest to, że do krytyki przyłączyli się również panowie, którzy ostatni sukces osiągnęli sto lat temu. Ken Loach i Francis Ford Coppola również w idiotycznych słowach chcieli udowodnić światu, że filmy Marvela to nie filmy. Cóż, może panowie zajęliby się lepiej przekuwaniem swojego wysokiego ego na zajebiste filmy? Bo coś słabo im to wychodzi...


5. Pojawiły się informacje, że Jared Leto za wszelką cenę chciał powstrzymać produkcję filmu "Joker". Ten podrzędny aktorzyna i ponoć piosenkarz mocno się sfochował, że Warner obsadził w roli tytułowej Joaquina Phoenixa, a nie zwrócił się do niego. Jared, mam dla ciebie receptę: z powodu tego focha zakończ karierę, wszystkim to wyjdzie na dobre!


6. Na drugą część "Zombieland" przyszło nam długo czekać, jednak scenarzyści zaczynają już zbierać pomysły na "trójkę". Czy film zadebiutuje za kolejne dziesięć lat? Oby nie!


7. Carnage nie będzie jedynym przeciwnikiem Venoma w sequelu filmu Fleischera. Potwierdzono, iż w filmie pojawi się również Shriek - według najnowszych informacji rolę tę otrzymała Naomie Harris. A jeśli jesteśmy już przy tej aktorce, to zaproponowała ona... by powstał osobny film o Moneypenny. Co więcej - Naomie rozmawiała już na ten temat z Barrym Jenkinsem (twórca "Moonlight") i reżyser chętnie ten film by zrealizował. Co na to właściciele praw do filmowego Bonda? Zapewne kiedyś się przekonamy. Albo i nie.


8. Jeśli wierzyć informacjom, które pojawiły się parę dni temu, to wczoraj ruszyły zdjęcia do serialu "The Falcon and The Winter Soldier". Premiera za rok na Disney+.


9. Jason Momoa ponoć bardzo mocno zaangażował się w tworzenie filmu "Aquaman 2" i co chwilę podsyła nowe pomysły do scenarzystów. Widać, w pomysłach tych uwzględnił Czarną Mantę, bo grający tę postać Yahya Abdul-Mateen II (skomplikowane) potwierdził, iż w sequelu wystąpi. Premiera filmu w 2022.


10. Dwayne Johnson potwierdził, iż po stu latach i po stu planach, zdjęcia do filmu "Black Adam", w którym aktor zagra główną rolę, rozpoczną się w lipcu 2021. Reżyserem, już chyba ostatecznie, został Jaume Collet-Serra.


11. Ogromna niespodziankę sprawi nam Netflix. Pierwszego listopada na platformie zadebiutuje "Mowa Ptaków"! Nie mogłem obejrzeć filmu w kinie, nie udało się na Kamerze Akcji (:(), to chociaż obejrzę na Netflixie ;)


12. Wszystko wskazuje na to, że producenci serii "Szybcy i Wściekli" dopięli swego. W sequelu "Hobbsa i Shaw" głównym antagonistą ma zostać Keanu Reeves. Mówiło się o tym od dawna i widać, wszystko ku temu zmierza! Czekamy na oficjalkę!





1 komentarz:

  1. A właśnie! Udało Ci się dotrzeć na FKA? Bo ja byłem i jestem zachwycony!

    OdpowiedzUsuń