niedziela, 11 stycznia 2015

Wiking o... "Agentce Carter"





Teraz nagle wszyscy w internecie czekali na ten serial. A, jak ogłaszano rozpoczęcie produkcji, publikowano trailery, to hejt na Marvela szedł niesamowity. Byłem jednym z nielicznych, którzy na "Agentkę Carter" czekali i wróżyli jej sukces. A jak wyszło w praniu?

Hejt się skończył, bo dwa pierwsze odcinki okazały się po prostu rewelacyjne. Dokładnie czegoś takiego oczekiwałem, dokładnie czegoś takiego chciałem od Marvela. Fajna, dowcipna, a zarazem twarda bohaterka kontra spiski w powojennym świecie. Kapitalny klimat, dobre one-linery, absolutnie cudowna Atwell w roli głównej. Fabuła do odkrywczych się nie zalicza, zwrotów akcji gwałtownych nie oczekuję - to ma się dobrze oglądać i tak się dzieje. Seanse dwóch pierwszych odcinków mijają strasznie szybko i aż szkoda, że na kolejny odcinek trzeba czekać aż tydzień...

Wygląda na to, iż największą wadą produkcji będzie jej długość. To niestety tylko mini-serial, a panią Carter chciałoby się oglądać znacznie dłużej niż takich "Agents of S.H.I.E.L.D."...





2 komentarze:

  1. Gdzie można obejrzeć?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.serialeonline.pl/marvel8217s-agent-carter-online

      Choćby tu :)

      Usuń