środa, 5 kwietnia 2023

Wikingowy przegląd (pół)tygodnia (01-05.04) #33

 


Zając przybywa, ja wybywam, stąd "przegląd tygodnia" gości u Was już dziś. Kolejny pojawi się tu w przyszłą środę (12.04) na skutek mojego kolejnego wyjazdu. Potem już wszystko (na jakiś czas) wróci do normy i przegląd numer 35 zagości tu 21.04. Koniec o planowaniu, czas na notatkę!


To najbardziej szokująca informacja ostatnich dni. Warner planuje zrimejkować przygody Harry'ego Pottera w formie serialu - jeden sezon stanowiłby ekranizację jednej książki. Oczywiście wiąże się to też z "powołaniem" nowej obsady. Strach się bać, jak to coś będzie się prezentować. Swoją drogą "mózgi" w Warnerze wciąż nie ogarnęły, że mając nieskończony magiczny świat można stworzyć masę fenomenalnych opowieści. Ale kit, po co? Lepiej zrimejkować coś, co dla większości z nas jest kultowe.


"Ballerina", spin-off "Johna Wicka", z Aną de Armas w roli głównej zadebiutuje w kinach 7 czerwca 2024 roku. CZEKAM!


Bang! Powrót Jona Bernthala do roli Punishera nie wiąże się tylko z rolą w serialu "Daredevil: Born Again"! Coraz więcej wskazuje na to, iż Frank Castle otrzyma swój własny serial na Disney+. Pozostaje trzymać kciuki, by scenarzyści Myszki Miki byli lepsi od tych pał z shitflixa, którzy postać tę totalnie zje... zepsuli. Bernthal, jak otrzyma mocny tekst, będzie perfekcyjnym Punisherem!


Według najnowszych plotek, Disney ograniczy ilość produkcji Marvela wypuszczanych w ciągu jednego roku. Od 2024 roku mamy otrzymywać maksymalnie dwa seriale i trzy filmy MCU w 365 dni. To wyszłoby zdecydowanie na plus. Aktualnie ilość zdecydowanie nie idzie w parze z jakością i trzeba to zmienić!


"Superman: Legacy" Jamesa Gunna będzie mieć poważny ton. Reżyser twierdzi, że nie można opowiedzieć historii Człowieka W Majtasach Na Wierzchu w humorystycznym tonie. No to teraz jestem jeszcze bardziej ciekaw tego, co Gunn chce nam zaserwować.


Ziobro zaskoczenia. Książka "Gorączka 2", będąca jednocześnie prequelem i sequelem kultowego filmu, doczeka się kinowej ekranizacji. Za kamerą stanie, co oczywiste, Michael Mann. Ruszyły już spekulacje castingowe. Głównym faworytem do roli młodego Neila (w oryginale - Robert De Niro) jest Adam Driver. Czy projekt wypali? Nie mam pojęcia. Nie miałem przyjemności czytać książki, więc nie mogę zabrać głosu odnośnie fabuły. Trzymam jednak kciuki za ten projekt, bo "Gorączkę" uwielbiam!


"Rebel Moon" Zacka Snydera będzie trylogią (pierwsza część zadebiutuje na shitflixie 22 grudnia tego roku). Przypomnę, że początkowo miał to być jeden obraz, który rozrósł się na dwa, a teraz nagle na trzy. Znając Snydera każdy z tych filmów trwać będzie 800 godzin. Pozostaje czekać na pierwsze trailery, bo, na razie, w projekt ten nie wierzę. 


Kultowy "Street Fighter" doczeka się nowego filmu. Strach się bać, co nas czeka...


"Killers of the Flower Moon" Martina Scorsese trwać będzie przeszło... cztery godziny. Czyli w przeliczeniu na nasze, seans zamknie się w 180 godzinach i czternastu drzemkach w trakcie trwania tego dzieła. Jeśli zaś produkcja ta będzie gniotem jak "Irlandczyk" to nawet nie wiem, czy dokończę seans...


Powstaną "Shrek 5" oraz osobny film o przygodach Osiołka. Sukcesu na miarę "Kota w Butach: Ostatnie Życzenie" nie wróżę...


Czy to będzie (niespodziewanie) film roku? Zapowiedź "Spider-Man: Poprzez multiwersum" urywa jajca! Ależ petarda!




Otrzymaliśmy trailer marvelowej "Tajnej Inwazji". Na Odyna, ależ to się zajebiście zapowiada!




Absolutnie kozacko wygląda też pierwszy teaser "Tylera Rake'a 2"!




Robert Rodriguez powraca z nowym filmem. W "Hypnotic" główną rolę gra Ben Affleck, a sam projekt zapowiada się niezwykle ciekawie!




O tym, że "Barbie" zapowiada się przedziwnie wiemy od dawna. Najnowszy trailer tę dziwność jeszcze potęguje. Co z tego wyniknie?




Gniot tygodnia nie mógł być inny. Przed Wami "Blue Beetle", najnowszy filmowy superbohater od DC (ten, który, według zapewnień Jamesa Gunna, ma również być częścią nowego DCU). Ależ to kupiaście wygląda!






Brak komentarzy:

Prześlij komentarz