Superbowlowe... rozczarowanie

Jak co roku, z wielkimi nadziejami, czekamy na Super Bowl. Nie, nie dlatego, że kochamy futbol amerykański. Znacie kogoś, kto kocha futbol amerykański? Ja też nie. Kochają go Amerykanie, bo nie poznali jeszcze do końca piłki nożnej ;) W każdym razie: my, kinomani, czekamy na Super Bowl, by móc obejrzeć nowe zapowiedzi wyczekiwanych produkcji. Szkoda, że ten rok przyniósł ogromne rozczarowanie...

Spotów filmowo-serialowych otrzymaliśmy bardzo mało, a gdy już je otrzymaliśmy, to w zasadzie są zlepkiem scen, które znamy ze wcześniejszych trailerów. Są wyjątki, to oczywiste, jednak nie poczułem turbo ogromnej ekscytacji. Owszem, trailer "Mulan" jest fenomenalny, zapowiedź seriali Marvela to spoko kąsek (choć mnie jakoś nie uderzył), a spot nowych przygód Minionków jest bardzo zabawny. Jednak nie tego oczekiwałem - oczekiwałem uderzeń, które zmiotą mnie z powierzchni ziemi! Dostałem jednak TYLKO zwyczajne, pełne powtórzeń zapowiedzi. Wrzucam je i Wam, oceńcie wszystko sami ;)

"Mulan"

Seriale Marvela w Disney+

"Minions: The Rise of Gru"

"Top Gun: Maverick"

"No Time To Die"

"Szybcy i Wściekli 9"

"Czarna Wdowa"

"The Invisible Man"

Sami widzicie - pełno tu głośnych tytułów, jednak żaden z superbowlowych spotów nie urywa zadka.