Żyjemy w czasach, w których nasz najlepszy reżyser nie może dopiąć budżetu, by zrealizować niezwykle ważny film - "Wołyń". Za to, dziwnym trafem, kasa na paździerze znajduje się od razu - tak, mam na myśli gunfo zwane "Smoleńsk". Dziś, w necie, zadebiutował zwiastun tego wytworu filmopodobnego:
Nie chcę poznawać Waszych komentarzy, bo doskonale je przewiduję :D Za to, w bonusie, macie ode mnie, na odtrutkę, najnowszy zwiastun "Wojny Bohaterów":
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz