poniedziałek, 3 lipca 2023

Poniedziałkowe polecajki Wikinga #3

 


W zeszłym tygodniu nie za wiele byłem w stanie Wam polecić. Dziś jednak kontratakuję!




Polecajka numer 1




"Chłopiec z niebios"

Aktualnie w kinach.

Opinia: Na film ten czekałem od wielu miesięcy, od momentu, gdy po raz pierwszy zobaczyłem trailer tej produkcji. Kurde, było warto. To fenomenalny, genialnie napisany i zagrany, thriller polityczny, w którym polityka i religia mieszają się/walczą ze sobą na wielu płaszczyznach. Tak powinna wyglądać serialowa "Gra o Tron" (tak, jestem hejterem serialu HBO)! "Chłopiec z niebios" trzyma w napięciu, twórcy wciąż mylą tropy, nie wiemy, komu ufać. Jeśli macie ochotę na genialny thriller, biegnijcie do kina!



Polecajka numer 2




Steve Martins - "19:11"

Płyta zespołu dostępna w sklepie Anteny Krzyku oraz na platformach streamingowych.

Opinia: Zespół powstał w 2021 roku, a parę dni temu otrzymaliśmy ich pierwszy krążek. Szukacie perfekcyjnego pierdo... uderzenia? Koniecznie sięgnijcie po CD "19:11" z fenomenalnym "Rock Freak" na czele! Chłopaki mają power, chłopaki mają kapitalny rytm, chłopaki mają świetne teksty. Słuchanie tej płyty to czysta muzyczna przyjemność! No i oczywiście: jak będą w pobliżu Was na koncercie, koniecznie się na ten występ udajcie - na żywo to czyste szaleństwo, czysty żywioł! Steve Martins to jedno z największych odkryć tego roku i trzymam kciuki, by osiągnęli ogromny sukces. Zasługują na to!



Polecajka numer 3




Amon Amarth - Hellfest 2023

Zapis koncertu dostępny na kanale youtube Arte Concert.

Opinia: Jeden z moich ulubionych zespołów wciąż jest w zajebiście wysokiej formie. Na Hellfeście dali prawdziwego, wikińskiego czadu - poczynając od "Guardians of Asgaard" na "Twilight of the Thunder God" kończąc dają stuprocentowego, metalowego łupnia. Jest ogień, jest ogromna publiczność, jest bicie Jormunganda młotem - muzyczni wikingowie wiecznie żywi. I oby tak pozostało jak najdłużej!



Polecajka numer 4




Greta van Fleet - "The Falling Sky"

Utwór dostępny na youtube i na platformach streamingowych.

Opinia: chłopaki z Grety robią wszystko, by ściągnąć z siebie absurdalną łatkę klona Led Zeppelin. Jeśli po tym doskonałym utworze ktoś dalej uważa ich za plagiatorów legendarnej kapeli, powinien pieprznąć głową w ścianę. Już nie mogę doczekać się płyty!



Polecajka numer 5




Yellowstone - sezon 5

Serial dostępny na platformie SkyShowtime.

Opinia: To jedno z moich największych serialowych odkryć w życiu. Przed rozpoczęciem przygody z klanem Duttonów, słyszałem wiele zajebistych opinii poświęconych tej produkcji. No i co tu rzec? Jestem na bieżąco z tym serialem i śmiało mogę napisać: to jedna z najlepszych produkcji, jakie oglądałem! "Yellowstone" jest perfekcyjne pod każdym względem. Mamy tu kapitalną (acz z powolniejszymi momentami) fabułę, przepiękne krajobrazy, doskonały soundtrack, no i przede wszystkim ich, wybitnych aktorów: Kevina Costnera, Kelly Reilly i Cole'a Hausera. Produkcja wsysa od pierwszych sekund i gwarantuję, że będziecie zachwyceni. Taylor Sheridan (twórca produkcji) ma całą masę pomysłów na ten serial, czego dowodem jest najnowszy, piąty sezon. Wiele przygód Duttonów za nami, a produkcja wciąż potrafi zaskoczyć. Nie ma tu scen z dupy, nie ma absurdalnego wciskania politycznej poprawności - "Yellowstone" to serial, który można postawić za wzór. Mam nadzieję, że gwałtowne odejście Kevina Costnera (to nie spoiler - aktor pokłócił się z Sheridanem przed rozpoczęciem zdjęć do nowych odcinków) z produkcji, nie wpłynie mocno na całość obrazu. Trzymam kciuki.





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz