Jest słoneczko, zatem czas na koszykówkę - szybko przechodzimy do njusów, bo czas nagli:
1. Ujawniono pierwsze szczegóły dotyczące spin-offu "Disnej Łorsów" zatytułowanego "Roque One". W filmie nie zobaczymy ŻADNEGO Jedi, a bohaterami będą zwykli ludzie (i zapewne i inne rasy), którzy podejmą się zadania wykradzenia planów Gwiazdy Śmierci. Akcja rozgrywać się będzie zatem między III, a IV epizodem, jednak twórcy zapowiadają, że już bliżej "Nowej Nadziei". Reżyserem projektu jest Gareth Edwards. To produkcja z gatunku "TRZEBA ZOBACZYĆ". Kompletnie nie jara mnie Jeszcze Nowsza Trylogia (trailer jest tragiczny), ale ten spin-off w kinie obejrzę. Do sieci wyciekła także krótka zapowiedź tego projektu (fatalna jakość):
2. Russell Crowe przyznał, iż bardzo chętnie powróciłby do roli Jor-Ela i z ogromną chęcią zagrałby w prequelu "Człowieka ze Stali". Czy jednak ten projekt ma szansę powstać? Wątpię - jednak w Hollywood wszystko jest możliwe...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz