sobota, 7 lutego 2015

Wieści z Midgardu





Piździawa, chlapa i pozostałości śniegu - aż się z domu wychodzić nie chce. Ja chce już wiosnę! Tak, wiem, kocham skandynawskie klimaty, ale pogody im nie zazdroszczę. Zima powinna być zbanowana, powinna przestać istnieć. To może chociaż newsy ocieplą ten dzisiejszy dzionek?





1. James Gunn zapowiedział, iż "Strażnicy Galaktyki 2" oparci są na jego własnym pomyśle i nie będą nawiązywać do żadnego z opublikowanych komiksów. Reżyser potwierdził też to, co wiedzieliśmy od dawna - wiele uwagi poświęcone zostanie ojcu Petera Quilla. Dla mnie to nawet fabuły mogłoby nie być - chcę tylko Groota i Rocketa!



2. Szarża Netflixa trwa w najlepsze - dziś włodarze stacji zapowiedzieli, iż zrealizowany zostanie serial oparty na grze video "The Legend of Zelda". Projekt określili mianem "Familijnej Gry o Tron". Oby tylko nie powielili wszystkich błędów produkcji HBO - czyli, po prostu, powstania tej produkcji ;) Wiem, hejtuję na maxa - uważam jednak, iż to naprawdę cholerny bubel, który nie powinien gościć na ekranach TV.



3. Powstanie sequel "Sąsiadów" - do swoich ról powrócą Seth Rogen, Rose Byrne i Zac Efron. "Jedynka" to film w stylu "obejrzeć i zapomnieć", "dwójka" będzie zapewne gorsza. NIE RÓBCIE TEGO SEQUELA!



4. Już wiemy, dlaczego Chris Pratt zrezygnował z roli w "Cowboy, Ninja, Viking" - aktor przyjął propozycję zagrania w filmie "Passengers", gdzie partnerować mu będzie Jennifer Lawrence. Fabuła należy do niezwykle odkrywczych: zahibernowane ludki podróżują przez kosmos celem dotarcia na inną planetę - oczywiście coś musi się zrąbać i przez awarię jedna z osób budzi się ze "snu". A jako, że ma przez to przerąbane i umrze zanim doleci do celu, postanawia przerwać kimę innej personie. Tadam! To ja jednak wybieram "Cowboy, Ninja, Viking" ;)



5. Sześć dziewoi dostało się do finałowego castingu do filmu "Deadpool". O możliwość partnerowania Ryanowi walczą: Morena Baccarin, Jessica De Gouw, Sarah Green, Crystal Reed, Rebecca Rittenhouse oraz Taylor Schilling. Na kogo padnie? O dziwo chyba nie na Chrisa Pratta - to chyba pierwszy film, który powstanie w tym roku, w którym on nie zagra xD





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz