piątek, 5 stycznia 2024

FILMOWE PODSUMOWANIE 2023 ROKU

 


Nastał ten moment - oto moje filmowe podsumowanie roku 2023. Czy jest kontrowersyjnie? Dla niektórych na pewno. Czy znajdziecie tu same blockbustery? Zdecydowanie nie. Czy stworzenie tej notatki było trudne? Cóż, zahaczało o misję niemożliwą. Koniec pytań, czas na odpowiedzi. Zapraszam do notatki.




NAJWIĘKSZE ZASKOCZENIE: "NIEBEZPIECZNI DŻENTELMENI"

Uzasadnienie: człowiek myślał, że otrzymamy jakąś gównianą podróbę gównianego "Kac Vegas", a tu szok. Dzieło Kawalskiego to wybitna komedia, pełna wybitnych scen, w której wybitne kreacje tworzy wybitny kwartet Dorociński-Kot-Seweryn-Mecwaldowski. Ogromne zaskoczenie i jeden z moich ulubionych filmów tego roku!



NAJWIĘKSZA DUMA: MARCIN DOROCIŃSKI Z ROLĄ W "MISSION: IMPOSSIBLE - DEAD RECKONING PART ONE"

Uzasadnienie: wszyscy spodziewali się, że Dorociński jedynie mignie na ekranie, a tymczasem jego rola nie dość, że trwa kilka minut, to jest kluczową dla całej fabuły. Kiedy grasz dla Toma Cruise'a więcej już praktycznie nie osiągniesz: trzymam jednak kciuki, by hollywoodzka kariera dopiero zaczynała się dla Dorocińskiego. Ten wybitny aktor po prostu na to zasługuje!



NAJLEPSZA SCENOGRAFIA: "STRAŻNICY GALAKTYKI: VOLUME 3"

Uzasadnienie: szalona wyobraźnia Jamesa Gunna znów perfekcyjnie zadziałała. Czy to wnętrza statków, czy to dziwne laboratoria czy to totalnie porąbane planety - wszystko wygląda fenomenalnie! 



NAJLEPSZA CHARAKTERYZACJA: "OPPENHEIMER"

Uzasadnienie: wybór oczywisty, absolutny pewniaczek. Charakteryzatorzy wykonali tytaniczną pracę, aktorzy zostali perfekcyjnie "przerobieni" tak, by przypominać swoich rzeczywistych odpowiedników. Brawa zwłaszcza za Murphy'iego i Downeya.



NAJLEPSZY MONTAŻ: "CHŁOPI"

Uzasadnienie: tu autentycznie jestem pełen podziwu. Potężna objętościowo powieść Reymonta została mocno okrojona, a jednak film ten ogląda się fenomenalnie. Każda scena ma sens, nie ma tu zbędnych momentów, nie ma kretyńskich cięć - tu każda klatka jest przemyślana, tu każdy fragment jest niezbędny. No i jeszcze te przepiękne przejścia między porami roku: to jest dopiero petarda!



NAJLEPSZE EFEKTY SPECJALNE: "MISSION: IMPOSSIBLE - DEAD RECKONING PART ONE"

Uzasadnienie: komputerowe efekty nigdy nie wygrają z tymi praktycznymi. Tom Cruise ponownie to udowadnia. Ten nadczłowiek, legenda, Bóg pokazuje Hollywood, że aby stworzyć najbardziej emocjonujące sceny nie są potrzebne komputery i ekipa grafików, a wystarczą jaja, rampa i motocykl. Efekty specjalne w najnowszym "Mission" urywają zadek, a Cruise ponownie udowadnia, jak wielkim szacunkiem darzy widzów.



NAJLEPSZE ZDJĘCIA: "MISSION: IMPOSSIBLE - DEAD RECKONING PART ONE"

Uzasadnienie: już za samą scenę skoku z klifu zwycięstwo w tej kategorii się należy. Ten film to prawdziwy operatorski popis. Czy to w scenach akcji czy w scenach dialogów kamera pracuje perfekcyjnie, a my czujemy się tak, jakbyśmy byli w samym centrum wydarzeń. O to chodzi w kinie akcji!



NAJLEPSZA SCENA: SKOK Z KLIFU NA MOTOCYKLU Z FILMU "MISSION: IMPOSSIBLE - DEAD RECKONING PART ONE"

Uzasadnienie: tu nie ma co uzasadniać. Tom Cruise stworzył scenę, która na zawsze zapisała się w historii kinematografii. Koniec, kropka.



NAJLEPSZA MUZYKA: "CHŁOPI"

Uzasadnienie: konkurencja znokautowana - soundtrack z "Chłopów" jest prawdziwym mistrzostwem świata. Muzyka wbija w fotel, genialnie buduje klimat, niesamowicie współgra z obrazem. Prawdziwa perfekcja.



NAJLEPSZY REŻYSER: CHRISTOPHER MCQUARRIE - "MISSION: IMPOSSIBLE - DEAD RECKONING PART ONE"

Uzasadnienie: czekam z popcornem na komentarze "gdzie Nolan?", "gdzie Scorsese?" (szkoda, że jeszcze nie na emeryturze), "gdzie Gerwig?". Ni ma ich. Według mnie zwycięzca mógł być tylko jeden. To właśnie McQuarrie spowodował, że poczułem to za co tak kocham kino: prawdziwe emocje. Christopher stworzył dzieło, które wciągnęło mnie od pierwszych sekund, a poseansowe podniecenie odczuwałem jeszcze na długo po wyjściu z sali kinowej. Tak się tworzy filmową klasykę!



NAJLEPSZY SCENARIUSZ: CHRISTOPHER NOLAN - "OPPENHEIMER"

Uzasadnienie: no i jest i Nolan. Trudno jednak, by w tej kategorii go zabrakło - monumentalny tekst do jego najnowszego dzieła naprawdę zwala z nóg. Historia Oppenheimera została napisana wzorowo: pełno tu fenomenalnych dialogów, pełno tu fenomenalnych scen. Nolan z życiorysu Roberta zrobił prawdziwe dzieło sztuki. Oby więcej takich filmów biograficznych!



NAJLEPSZY AKTOR DRUGOPLANOWY: DAVE BAUTISTA - "STRAŻNICY GALAKTYKI: VOLUME 3"

Uzasadnienie: właśnie podniosłem ciśnienie wszystkim kinowym purystom, którzy twierdzą, że filmy komiksowe to nie filmy, że liczą się tylko trzynastogodzinne obrazy opowiadające o obieraniu ziemniaka w Mogadiszu. Szczerze? Mam to w głębokim poważaniu. Bautista już kilkukrotnie udowadniał, że jest znakomitym aktorem, a rola Draxa w trzeciej części "Strażników" tylko to potwierdza. Fenomenalna, komediowa kreacja, która rozbawiła mnie to łez. Drax, dzięki Dave'owi, stał się jedną z ikon MCU - absolutnie zasłużenie. Bautista w wybitnym stylu żegna się z Marvelem.



NAJLEPSZA AKTORKA DRUGOPLANOWA: KELLY REILLY - "DUCHY W WENECJI"

Uzasadnienie: panie na drugim planie w zeszłym roku były, niestety, bardzo słabe. Aby kategoria nie została pusta, postawiłem na Kelly Reilly, która całkiem nieźle w "Duchach w Wenecji" wypadła. Za rok, co prawda, o roli tej pamiętać nie będę, ale cóż... 



NAJLEPSZA AKTORKA PIERWSZOPLANOWA: KAMILA URZĘDOWSKA - "CHŁOPI"

Uzasadnienie: wybór, dla mnie, oczywisty. Urzędowska błyszczy w każdej scenie, kradnie film, hipnotyzuje, nie pozwala o sobie zapomnieć. Aktorka stworzyła kreację ikoniczną, jedną z najmocniejszych w całej historii polskiego kina. Trzymam kciuki za jej dalszą karierę - oby nie zniszczyły jej syfiaste komedyjki romantyczne.



NAJLEPSZY AKTOR PIERWSZOPLANOWY: CILLIAN MURPHY - "OPPENHEIMER"

Uzasadnienie: już widzę Wasze zdziwione miny - wszyscy byli pewni, że trafi tu Tom Cruise. Bądźmy jednak szczerzy - to co w nowym filmie Nolana odwalił Murphy to prawdziwy majstersztyk, to jedna z najlepszych ról XXI wieku. Charyzmatyczny, przekonujący, magnetyczny - po prostu wybitny.



ULUBIONY BOHATER FILMOWY 2023: WITKACY ("NIEBEZPIECZNI DŻENTELMENI")

Uzasadnienie: niby mógłbym nagiąć zasady i umieścić Witkacego w interpretacji Marcina Dorocińskiego w kategorii "najlepszy aktor drugoplanowy", jednak przyjmuję, iż cały kwartet z tego dzieła to postacie pierwszoplanowe. Wyróżnienie to muszę jednak przyznać. Dorociński swoim Witkacym tylko potwierdza, iż jest najlepszym polskim aktorem - jest odpowiednio szalony, nie przeszarżowany, po prostu zapada w pamięci. Wielka kreacja wielkiego aktora.



ULUBIONY DUBBING 2023: VIN DIESEL - GROOT ("STRAŻNICY GALAKTYKI: VOLUME 3")

Uzasadnienie: to moja lista, więc nie podskakujcie mi tu! Vin Diesel ze swoim "I am Groot" jest bezbłędny. Nikt lepiej nie "zagrałby" tej postaci!



NAJLEPSZY "ZŁY" FILM:  "PUCHATEK: KREW I MIÓD"

Uzasadnienie: czasem fatalne filmy są tak fatalne, że aż fatalnie genialne. Taki jest właśnie "Puchatek", dzieło ze wszech miar złe, ale i piękne w tym, jak jest złe. Nic tu nie działa, aktorzy są żałośni, wszystko jest źle naświetlone, a jednak było to wspaniałe 80 minut, bawiłem się kapitalnie, chyba nawet płakałem ze śmiechu ("chyba", bo w tym wieku pamięć już nie ta co dawniej). Czekam na sequel! Liczę, że będzie równie "zły".



NAJLEPSZY FILM MIKROBUDŻETOWY: "W NICH CAŁA NADZIEJA"

Uzasadnienie: Polskie sci-fi. To brzmi tak, że z miejsca uważamy, że nie ma prawa się udać. A tu szok! "W Nich Cała Nadzieja" to kino bardzo dobre, trzymające w napięciu od pierwszych sekund aż do fenomenalnego finału. Owszem, po drodze znajdzie się kilka głupotek (ale w którym sci-fi ich nie ma?), jednak w ogólnym rozrachunku otrzymujemy obraz, który zasługuje na ogromne uznanie. Pomimo żałośnie małego budżetu, dzieło to od strony wizualnej wygląda genialnie! Do tego dochodzi wielka kreacja Magdaleny Wieczorek, kapitalny (cytując Klocucha) dublarz Jacka Belera, rewelacyjny soundtrack i superanckie zdjęcia. Dajcie tej produkcji szansę, nie zawiedziecie się!



NAJLEPSZY FILM DOKUMENTALNY: "FENOMEN"

Uzasadnienie: Jurkowi Owsiakowi, po prostu, film ten się należał. W 2023 nie otrzymaliśmy zbyt wielu dobrych dokumentów, ten na tle słabej konkurencji mocno się wyróżnia. Jest i do śmiechu, jest i do przemyśleń - Jurek zasługuje jednak na jeszcze lepsze dzieło, bo to nasza żyjąca LEGENDA.



NAJLEPSZY FILM POLSKI: "CHŁOPI"

Uzasadnienie: wybór oczywisty. "Chłopi" to audiowizualna uczta, która zostaje w głowie na długo po seansie. To przepiękne dzieło, które, pomimo wielu kontrowersji (m.in. walka o płace), już zapisało się w historii polskiego kina. Będę wracał do tego obrazu, oj będę!



NAJLEPSZY FILM ANIMOWANY: "CHŁOPI"

Uzasadnienie: mogłem tu wrzucić którąś z bajkowych animacji, jednak zdecydowałem, że i w tej kategorii to właśnie "Chłopi" wygrać muszą. Mamy tu przecież do czynienia z pełnoprawną animacją! Przepiękną animacją dodajmy. 



NAJLEPSZY FILM ZREALIZOWANY DLA PLATFORMY STREAMINGOWEJ : "POGRZEBANI"

Uzasadnienie: to jeden z tych wybitnych filmów, o których mało kto słyszał. Tymczasem dla platformy Amazon Prime zrealizowano jeden z najlepszych obrazów tego roku! To genialny thriller prawniczy z wybitnymi kreacjami Jamiego Foxxa i Tommy'iego Lee Jonesa. "Pogrzebanych" musicie znać, to wielkie kino!



NAJLEPSZY FILM ROKU:

Oto przed Wami, moim zdaniem, 40 najlepszych filmów tego roku. Uwierzcie: sporządzenie tej listy w przypadku miejsc od 3 do 25 (złoty i srebrny medal były łatwe do rozdania) to było prawdziwe "Mission: Impossible" - pełno tam bowiem kapitalnych obrazów, a wszystkie z nich doskonale pamiętam (co przy ilości oglądanych przeze mnie filmów jest sporym wyróżnieniem). Jutro zapewne dokonałbym tu pewnych korekt, więc umówmy się, że miejsca 3-25 to i tak dzieła na tyle kapitalne, że musicie je znać. Co zatem z miejscami 26-40? To obrazy bardzo dobre, jednak nie znokautowały mnie aż tak mocno, jak pozostałe produkcje - nie zmienia to faktu, że warto je obejrzeć. Dobra już, koniec pitolenia, czas na moją "topkę":


40. "Sly"

39. "Spider-Man: Poprzez Multiwersum"

38. "Martwe Zło: Przebudzenie"

37. "Zaginiona"

36. "Slotherhouse: Leniwa Śmierć"

35. "Gra Fortuny"

34. "Fenomen"

33. "Zielona Granica"

32. "Renfield"

31. "Asteriks i Obeliks: Imperium Smoka"

30. "Kokainowy Miś"

29. "Barbie"

28. "Niezwykła Wędrówka Haralda Fry"

27. "Noc Dziękczynienia"

26. "Trzej Muszkieterowie: D'Artagnan"

25. "Boogeyman"

24. "Sisu"

23. "Siedmiu Królów Musi Umrzeć"

22. "Super Mario Bros."

21. "Chłopiec z Niebios"

20. "Mężczyzna Imieniem Otto"

19. "Tyler Rake 2"

18. "Bez Litości 3"

17. "Przymierze"'

16. "Gran Turismo"

15. "Dungeons & Dragons: Złodziejski Honor"

14. "Wojownicze Żółwie Ninja: Zmutowany Chaos"

13. "Mów do Mnie"

12. "Air"

11. "Creed III"

10. "Kot w Butach: Ostatnie Życzenie"

9. "Aftersun"

8. "Pierwszy Gol"

7. "Niebezpieczni Dżentelmeni"

6. "Duchy Inisherin"

5. "Pogrzebani"

4. "Chłopi"

3. "Oppenheimer"

2. "Strażnicy Galaktyki: Volume 3"


Wybór zwycięzcy był dla mnie formalnością. 



FILM ROKU:


"MISSION: IMPOSSIBLE - DEAD RECKONING PART ONE"


Uzasadnienie: rok temu w podsumowaniu wychwalałem pod niebiosa "Top Gun: Maverick", w tym roku pod niebiosa wychwalam "Mission: Impossible - Dead Reckoning Part One". Czy jest w tym coś dziwnego? Nie odpowiadajcie, to pytanie retoryczne. Bóg jest tylko jeden: Tom Cruise. W 2022 roku uratował kina "Top Gunem" (co przyznał sam Spielberg), a w 2023 dostarczył nam kolejne arcydzieło. Cruise to perfekcjonista, który kocha tworzyć filmy i kocha swoich widzów - z tej miłości powstają później dzieła, które na zawsze zapisują się w historii kinematografii. Ethan Hunt nie skończył jeszcze swojej misji, czyli czeka nas kolejne arcydzieło? Odpowiedź jest oczywista. Boga w niebie nie ma, Bóg jest pośród nas: to Tom Cruise. Wyszło patetycznie? To dobrze, bo ten Mistrz na to zasługuje!





Brak komentarzy:

Prześlij komentarz