"Co tak wcześnie? Oc... zgłupiałeś?" - pomyśleli niektórzy. Znaczy nikt, ale jakoś trza było zacząć. Dziś newsów z rana jest tak wiele, że po prostu musiałem. Newsów naprawdę mocnych. Tak mocnych, że trzy osoby umrą na zawał w trakcie czytania - stracę połowę Czytelników... No trudno, muszę to zrobić. Zaczynamy!
1. News roku? Dekady? Wieków? Christian Bale, Brad Pitt i Ryan Gosling wystąpią w JEDNYM, tak tym samym, filmie! Czy już słyszę piski dziewczyn? Tak, myślałem ;) Film zwać się będzie "The Big Short", powstanie na podstawie książki Michaela Lewisa i opowie o machlojkach na Wall Street. A jak wiadomo, jak jest kasa, to będzie i dobry film. Kij, że potem ta kasa i tak wraca na krytykowane Wall Street, to detal xD
2. Powstanie remake "Nieznajomych z Pociągu" Hitchcocka. Reżyserią zajmie się David Fincher, a w roli głównej wystąpi Ben Affleck. Lekarze mówią, że człowiek nie powinien się z rana denerwować, no ale cóż innego ma robić? Oni tak serio? Affleck - człowiek, który swoim sposobem gry nadaje się jedynie do tartaku - chce zrimejkować jeden z najlepszych filmów Hitcha? Fincher - ze swoim charakterystycznym style - chce zrimejkować jeden z najlepszych filmów Hitcha? A może niech zrimejkują lepiej "Zaginioną Dziewczynę", która była jaka była (czytaj "dobra, ale z masą wad")? Tak, to zdecydowanie lepsza opcja...
3. Remake "Ucieczki z Nowego Jorku" - podejście numer miliard. Tym razem FOX jest naprawdę zdeterminowane, by film powstał - ich głównym argumentem jest to, jak wielki sukces odniosły nowe "Planety Małp". Co więcej - producentem wykonawczym został sam John Carpenter. Czy to ma szansę się nie udać? Zdziwię się, jak się uda ;) Ale, w sumie, do "Genezy Planety Małp" też pochodziłem bardzo sceptycznie, a film okazał się absolutnie fenomenalny. Tylko, że nie był remake'iem. A LISkowi chodzi teraz ewidentnie o nową wersję tego, co tak dobrze znamy i co tak kochamy. Jestem na NIE!
4. Eddie "Orzeł" Edwards, najlepszy skoczek narciarski w historii, doczeka się filmu biograficznego! Co więcej, w jednej z głównych ról zagra Hugh Jackman (mentor skoczka) - w samego asa wcieli się Taron Egerton (którego tak naprawdę poznamy dopiero wraz z premierą "Kingsmen"). A ja się spytam: kiedy my zrobimy film o naszych asach przestworzy? Skupień, Tajner i Mateja czekają! Byłbym pierwszym na seansie! :D
5. Twórcy serialu "Supergirl" są niezwykle zdecydowanymi ludźmi - parę dni temu mówili o crossoverach z "Flashem" i "Arrow", dziś mówią, że tego nie planują. Jutro powiedzą, że będzie crossover z "Mega Sharkiem", pojutrze, że z "Pulp Fiction", a za tydzień, że z filmem "Ciacho"... Ludzie, ogarnijcie życie - jak tak ogarnięty ma być ten serial, to już się boję o efekt finalny.
Ostatnio ogłoszono nominacje do Malin i Ben Affleck znalazł się w kategorii "odzyskany honor", co ma niby oznaczać, że udowodnił iż jest dobrym aktorem.
OdpowiedzUsuńNieznajomi z pociągu to nie jest jeden z moich ulubionych filmów Hitcha, ale rimejk z pewnością lepszy nie będzie.
Widziałem nominacje do malin i jak co roku są żałosne. Mnie zawsze irytuje fakt, iż praktycznie każdy film, w którym gra Sly nominację otrzymać musi - teraz sam Stallone nie dostał, jednak Arnold i Gibson to jakaś parodia. Po co się ich czepiać? A taki "Ja, Frankenstein" nominacji nie dostał, mimo, że to jeden z najbardziej żałosnych "filmów" jakie oglądałem. Te nagrody też się stoczyły, a kategoria "odzyskany honor" to też niezła żenada. W czym niby Affleck się poprawił? Jest tak samo drewniany jak zawsze...
UsuńW "Operacji Argo" faktycznie poprawy nie było widać, ale "Zaginionej dziewczyny" jeszcze nie widziałem, to nie wiem.
UsuńCo do "Niezniszczalnych 3" to ja jestem filmem rozczarowany, ale mimo to w swojej recenzji pochwaliłem Gibsona i dziwię się, że znalazł się wśród nominowanych.
Mi się tam "Niezniszczalni 3" podobali i wiem, że jestem przez to w bardzo wąskim gronie osób. Fakt, brakowało krwistości, a młodzi przeszkadzali, ale i tak świetnie mi się to oglądało :)
Usuń